Filia w Rakowie - warsztaty makijażu
Warsztaty makijażu – wyjątkowe popołudnie w świetnym towarzystwie. Bardzo dziękujemy p. Lidii Janickiej za profesjonalne porady i poświęcony nam czas.
Loading color scheme
Warsztaty makijażu – wyjątkowe popołudnie w świetnym towarzystwie. Bardzo dziękujemy p. Lidii Janickiej za profesjonalne porady i poświęcony nam czas.
Jak karnawał, to musi być i bal. Dzieci w pięknych strojach i w uśmiechach, muzyka i zabawy z animatorką – wesoło, kolorowo, wyjątkowo, imprezowo. Atmosfera nie do pobicia. Bardzo dziękujemy za liczne przybycie i wspólnie spędzony czas. Panu sołtysowi Jarkowi dziękujemy za wsparcie i pyszne pączki, KGW Rakowianki za umożliwienie przygotowania dzieciom popcornu, paniom Anicie, Lidce i Eli za owoce do pysznego domowego kompotu.
Dzięki panu Tomaszowi Kiziakowi po raz kolejny mogliśmy „zwiedzić” odległe miejsca nie ruszając się z Baborowa. Lwów to miasto niezwykłe przede wszystkim ze względu na atmosferę, coś nieuchwytnego, czego nasz gość nie spotkał w innych odwiedzanych miejscach. Ponieważ ostatni raz odwiedził Lwów w 2016 r., jego opowieść dotyczyła miasta, którego już nie ma. Bardzo dziękujemy za ten wspólny spacer.
Mali goście w bibliotece. Rozmawialiśmy o wypożyczaniu i czytaniu książek. I, wykorzystując "teatrzyk" kamishibai, czytaliśmy sobie też. O Leosiu i o Marudku, który się zgubił. Leoś bardzo się martwił, bo czuł się trochę odpowiedzialny za zniknięcie Marudka. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Bardzo lubimy takie wizyty. Zdarza się, że przybywa nam po nich czytelników. Mamy nadzieję, że tak będzie i tym razem.
Tym razem coś na słodko. Za oknem szaro i ponuro , a u nas ciasteczkowo - czekoladowo. Wszyscy uczestnicy świetnie się spisali. Najpierw trzeba było się trochę napracować, ale efekt...przepyszny.
Zima trwa, a u nas....zabawy w piasku. Kinetycznym. Co prawda zamku nie zbudowaliśmy ale powstawały inne kreatywne budowle. Przede wszystkim jednak interesowały nas tropy zwierząt. Dzieci nie mały żadnego problemu z odgadnięciem, jakie zwierzę zostawiło dany ślad. Wielkie brawa. Oczywiście dla urozmaicenia były też inne zabawy, dla każdego coś miłego. A na zakończenie pyszna gorąca czekolada.
Energetyczne spotkanie z Klubem Seniora. Swoją drogą bardzo myląca nazwa. A może seniorki dzisiaj nie przyszły? :) Wśród mnóstwa innych interesujących tematów pojawiły się też polecanki czytelnicze. Już się cieszymy na kolejne spotkanie.